Cześć! Dziś przychodzę do Was z małą jesienną sesją zdjęciową prosto z mojego ogrodu. Przyznam szczerze, że od momentu nastania epidemii w naszym kraju to właśnie w ogrodzie zaczęłam spędzam coraz więcej czasu. Korzystając z pięknej pogody zazwyczaj czytałam tam książki, przygotowywałam się na studia, a nawet pisałam nowe teksty. Obecnie jestem zmuszona spędzać większość czasu przy komputerze przez studiowanie online. Nie ma lekko, tym bardziej, że jestem na roku dyplomowym i czeka mnie obrona pracy licencjackiej. Mimo wszystko jestem jednak dobrej myśli. Wybrałam temat, który jest mi bardzo bliski, czyli piosenka, a dokładniej tytuł mojej pracy brzmi: Fenomen piosenki aktorskiej w kulturze polskiej. Trochę nie mogę uwierzyć kiedy ten czas zleciał. Dokładnie pamiętam moment, w którym po raz pierwszy szłam na zajęcia na uniwersytecie, a tu za kilka miesięcy już koniec!
Jesienne wieczory bardzo lubię spędzać przy dobrej książce. Obecnie czytam ,,Sekret'' autorstwa Rhondy Byrne. Gorąco polecam Wam tę pozycję, aby dodać sobie trochę wiary i motywacji, zwłaszcza w tym okresie jesienno-zimowym. Autorka rozpisała nauki, cytaty i krótkie opowieści na każdy dzień. Ta książka przypomina mi bardzo znany poradnik pt. ,,Potęga Podświadomości'', którego autorem jest Joseph Murphy. Na jesienne wieczory te książki są idealne, polecam! Trzymajcie się ciepło! Pozdrowionka! :)
Przepiękne, bardzo klimatyczne zdjęcia 🍂🍁
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post i do obserwacji 💂♂️
https://www.podrozemaleimniejsze.pl/
Przepiękne ujęcia. Prawdziwa magia i inspiracja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Jesień jest jednocześnie przygnębiająca, depresyjna, ale.. ma swój urok. Urok jakiego nie ma żadna inna pora roku. Zdjęcia przepiękne, a ja jesienne wieczory także spędzam przy książce, szczególnie teraz.. :)
OdpowiedzUsuńhttps://veersonblog.blogspot.com/
Zdjęcia mają super klimat :)
OdpowiedzUsuńWow, najbardziej podoba mi się to ostatnie zdjęcie, super!
OdpowiedzUsuńBuziaki, mój blog ♥
Widać, że jesień w pełni, ma to swój urok. Niestety już coraz chłodniej i coraz bardziej przyciąga ciepły kocyk niż możliwość wyjścia na zewnątrz. Pierwsze zdjęcie cudowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, Melka blogerka